Pojawienie się ognia na ogół sygnalizuje woń spalenizny. Gdy poczujemy zapach dymu, poszukajmy jego źródła. Potem powiadommy innych domowników (lub sąsiadów) o zagrożeniu i zalećmy im wyjście na zewnątrz. Kolejny krok to wezwanie straży pożarnej (numer alarmowy 998 lub 112). Gdy odezwie się dyspozytor, trzeba przedstawić się, podać adres i powiedzieć, co się pali (np. zasłony w pokoju, komputer). Ważne jest też przekazanie informacji, czy pożar obecnie komuś zagraża i czy w pobliżu znajdują się jakieś łatwopalne substancje. Nie odkładamy słuchawki, dopóki nie upewnimy się, że zgłoszenie zostało przyjęte.
CO JESZCZE MOŻEMY ZROBIĆ
O ile ogień jeszcze się nie rozprzestrzenił, możemy próbować ugasić go samodzielnie za pomocą gaśnicy lub wody (nie można nią gasić urządzeń elektrycznych pod napięciem). Dobrze też jak najszybciej odłączyć dopływ prądu i gazu do mieszkania lub domu. Robimy to tylko wtedy, gdy ocenimy, że nie zagraża nam bezpośrednie niebezpieczeństwo. W przeciwnym wypadku należy jak najszybciej opuścić dom i czekać na przybycie straży pożarnej. Wychodząc, zamknijmy za sobą drzwi, a jeśli zdążymy również okna, gdyż jeśli pozostaną otwarte, dopływ tlenu sprawi, że ogień nabierze mocy. Jeśli w pomieszczeniu jest dużo dymu, wycofujmy się z niego „na czworaka", z głową blisko podłogi. Usta zasłońmy wilgotną chusteczką, by ochronić drogi oddechowe.
JAK UNIKNĄĆ POŻARU
Chcąc zmniejszyć ryzyko wybuchu pożaru, trzeba pamiętać o okresowych przeglądach komina i instalacji wentylacyjnych, instalacji gazowych, elektrycznych, a także przewodów i urządzeń grzewczych. Każda nieszczelność powinna być natychmiast usunięta. Warto też zainstalować czujniki tlenku węgla, które ustrzegą nas przed zatruciem. Konieczne jest też zainstalowanie bezpieczników, które zapobiegną zwarciu w instalacji elektrycznej. Urządzenia te przerywają dopływ prądu samoczynnie w przypadku zwarcia lub przeciążenia sieci elektrycznej. Urządzenia takie, jak: bojlery, pralki, zmywarki (podłączone na stałe do instalacji) powinny być zasilane z oddzielnych obwodów z osobnym wyłącznikiem. Należy też odpowiednio przechowywać przedmioty i substancje łatwopalne: turystyczne butle gazowe, kanistry z benzyną, rozpuszczalniki i akumulator. Powinny znajdować się w chłodnym i suchym miejscu, z dala od słońca i innych źródeł ciepła, a także gniazdek elektrycznych. W ich pobliżu nie mogą leżeć żadne materiały, które łatwo się palą: drewno, papier, trociny. Płyny typu benzyna przechowujemy w szczelnie zamkniętych, specjalnych pojemnikach i ustawione tak, by nie wyciekały. Jeśli mamy kominek, dokładnie zapoznajmy się z instrukcją jego użytkowania, by nie popełniać błędów, które mogą doprowadzić do pożaru. W domach ogrzewanych kominkami lub piecami może dojść do zapalenia się sadzy w kominie. Trzeba wtedy wygasić palenisko pieca poprzez wygarnięcie żaru lub zasypanie go piaskiem, szczelnie zamknąć piec i wezwać straż pożarną. Nie wolno wlewać wody do komina – powstająca para może spowodować rozsadzenie komina.
OCHRONA PRZED WŁAMANIEM
Pożar to nie jedyne zagrożenie, na które może być narażony nasz dom lub mieszkanie. Warto też zabezpieczyć je przed włamaniem. Złodzieje najczęściej próbują dostać się do domu przez okna lub drzwi balkonowe. Dlatego zainwestujmy w okna antywłamaniowe, które mają specjalne ramy i system zamykania, co sprawia, że trudno je wyważyć. Ich szyby są laminowane i zbite szkło nie rozpryskuje się, lecz pozostaje na miejscu. Dobrym pomysłem jest również zamontowanie wejściowych drzwi antywłamaniowych (gdy zgłosimy to ubezpieczycielowi, otrzymamy zniżkę). Najlepiej gdyby miały czwartą klasę bezpieczeństwa oraz by futryna miała dodatkowe kotwy wpuszczone w mur. W samych drzwiach powinna być stalowa rama lub pręty. Konieczne są też dobre , atestowane wkładki do zamków ( klasa C). Kolejny element odstraszający włamywaczy to –przydatny szczególnie w domu wolno stojącym – system alarmowy.