Najnowsze eksponaty pochodzą z okresu 20-lecia międzywojennego i Wojny Obronnej 1939 r. Odwiedzający będą mieli okazję zobaczyć ok. 100 nowych zabytków, w tym wytwory przemysłu zbrojeniowego, mundury, sprzęt codziennego użytku żołnierzy, odznaczenia i wiele innych.
Unikatowe eksponaty
Wsypa na żołnierską poduszkę prawdziwa perełka historyczna w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego. Wśród nabytych zabytków pojawiły się m.in. kurtka garnizonowa z 1936 r., która należała do podporucznika rezerwy piechoty Ryszarda Henryka Machila, oficera 73. Pułku Piechoty z Katowic, zamordowanego przez Sowietów w Katyniu, a także granatnik podniesiony ze szlaku walk 13. Dywizji Piechoty w Puszczy Kozienickiej.
Bronili Niepodległej na rowerach
Wśród zakupionych eksponatów odwiedzający będą mieli okazję zobaczyć wojskowy rower produkcji radomskiej Fabryki Broni „Łucznik”, którym poruszali się żołnierze pododdziału cyklistów. Wbrew pozorom był to szybki sposób na przemieszczanie się wojsk. W zbiorach znajdziemy łuskę od armaty kaliber 150 mm pochodzącą z niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein, telefon polowy AP-36 wyprodukowany w Państwowych Zakładach Tele i Radiotechnicznych oraz skrzynię łączności 37-Ł produkcji kieleckiej Huty „Ludwików”, znanej też z produkcji wojskowych hełmów. W gablocie można podziwiać peryskop odwracalny stosowany w czołgach, którego konstrukcję opracował Polak – kpt. Inż. Rudolf Gundlach.
Wsparcie dla Muzeum
Włączenie do zbiorów kolekcji uzbrojenia, umundurowania i wyposażenia żołnierzy Wojska Polskiego stało się możliwe dzięki wsparciu PKO Banku Polskiego, który już od wielu lat angażuje się w ważne aspekty społeczne, gospodarcze, kulturalne i historyczne. Wystawa „Bronili Niepodległej” to kolejny sukces współpracy Banku z Muzeum, który będzie ważnym elementem historycznej edukacji. PKO BP już od lat 20. XX wieku wspierał gromadzenie i prace renowacyjne narodowych dzieł sztuki, ale nie tylko. Warto pamiętać o tym, że zanim rozpoczęła się wojna, PKO BP nie tylko przekazał wojskom samolot bombowy „Łoś”, ale też w czasach powstania Warszawskiego użyczył siedziby Komendzie Głównej Armii Krajowej, gdzie zorganizowano również szpital polowy. Obie instytucje łączy więc warta uwagi historia, którą mogą wspólnie opowiadać.