Sejm kupił posłom tablety. Kancelaria wydała na nie 1,5 miliona złotych. Do czego służą? - Nie trzeba już drukować stosu dokumentów. To ogromna oszczędność. Wszystko mamy w tablecie - opowiada Biedroń. Ale jak widać na naszych zdjęciach, poseł RP nie chwalił się nowym projektem ustawy czy pomysłami na walkę z bezrobociem. Kolegom z poselskich ław pokazywał żart.
- Dostałem go na e-maila. Był rewelacyjny. Musiałem wszystkim pokazać. Śmiała się między innymi Anna Grodzka (59 l.), Ryszard Kalisz (56 l.), a nawet Leszek Miller - stwierdza Robert Biedroń.