Drugi zabrał ze środka wozu skrzynkę z narzędziami i obaj ruszyli w kierunku mieszkania znajdującego się w bloku przy tej samej ulicy. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, natychmiast zauważyli krwawe plamy na chodniku. Poszli ich śladem aż do drzwi mieszkania, w którym siedzieli przestępcy. Mundurowi weszli do środka i aresztowali obu.
WARSZAWA: Wytropili ich po śladach krwi
Artur K. (18 l.) i Robert S. (18 l.) w nocy włamali się do forda zaparkowanego przy ul. Siedziby na Targówku. Wybicie szyby w aucie przekroczyło jednak możliwości złodziei. Po kilku próbach wprawdzie szkło pękło, ale jeden z rabusiów pokaleczył sobie rękę.