Pukali do ich mieszkań i udając pracowników gazowni, żądali od nich pieniędzy na poczet przyszłych opłat. Żeby nie wzbudzać podejrzeń oszuści jednorazowo "pobierali" od 50 do 300 złotych. W ten sposób w ciągu półtora roku wyłudzili od swych ofiar nawet kilka tysięcy złotych. Długo im się udawało, ale w końcu wpadli w ręce kryminalnych z Olsztyna. Najpierw został zatrzymany 28-letni Krzysztof J., a potem jego kolega 24-letni Radosław D., pomysłodawca oszustwa. Obu grozi do 8 lat za kratkami.
Wyłudzali kasę od staruszków
2009-09-26
7:00
To był bardzo zgrany duet. Krzysztof J. i Radosław D. wpadli na pomysł, jak sobie dorobić, wykorzystując naiwność starszych ludzi.