Bez problemu dostała 27 tys. zł pożyczki. Pracownicy banku poniewczasie zorientowali się, że wydali gotówkę na podstawie podrobionych dokumentów. Zawiadomili więc policjantów. Mundurowi szybko ustalili, że kobieta w jednym zakładzie pracy nie była wcale zatrudniona, a w drugim zarabiała znacznie mniej, niż przedstawiła to w dokumentach. Szybko też zatrzymali oszustkę. Aldona Ł. z rozbrajającą szczerością wyznała, że oszukała bank, bo... chciała spłacić długi swojego chłopaka. Teraz będą mogli spotykać się tylko na widzeniach w areszcie. Grozi jej 5 lat za kratami.
Warszawa: Wyłudziła kredyt, by spłacić długi chłopaka
2011-04-18
3:00
Zaślepiona miłością kobieta zrobi wszystko! Aldona Ł. (22 l.) do banku na Mokotowie pomaszerowała z dwoma zaświadczeniami o zatrudnieniu.