Polski przemysł rolno-spożywczy jest jedną z kluczowych gałęzi gospodarki Polski. Ponad 200 tys. różnych firm sektora rolniczego korzysta z finansowania zewnętrznego, co oznacza co 6. gospodarstwo. Ogromną rolę odgrywają w nim spółki leasingowe. Są wręcz głównym dostawcą finansowania inwestycji w sektorze rolnym, szczególnie w przypadku maszyn i urządzeń.
Leasing lub pożyczka
– Zgodnie z danymi Biura Informacji Kredytowej suma udzielonych kredytów dla rolników w 2024 r. wyniosła 8,9 mld zł, z czego przeważającą część, bo aż 69 proc. stanowią kredyty obrotowe i kredyty w rachunku bieżącym. Tym samym wartość kredytów inwestycyjnych to 2,8 mld zł. Dla porównania spółki leasingowe sfinansowały maszyny rolnicze o wartości ponad 6 mld zł, co, po uwzględnieniu wkładu własnego, szacunkowo oznacza ok. 4,8 mld udzielonego finansowania – mówi Piotr Domagała, dyrektor ds. sektora rolnego w Santander Leasing Polska. Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że maszyny rolnicze stanowiły najwięcej, bo 23 proc. w strukturze finansowanych wszystkich maszyn i urządzeń. Firmy leasingowe w ubiegłym roku udzieliły przedsiębiorstwom rolnym finansowania w formie pożyczek leasingowych na kwotę 4,7mld zł, a w formie leasingu o wartości 1,4 mld zł. Pożyczki leasingowe wykorzystywane są przez rolników przede wszystkim pod dotacje z dofinasowaniem unijnym.
Inwestycje w technologie
Obecnie sektor rolniczy kupuje maszyny wyposażone w nowoczesne technologie cyfrowe.
– Ten trend jest też związany z programem Rolnictwo 4.0, ale również z brakiem dobrze wykwalifikowanych pracowników. Nowe maszyny czy urządzenia to inteligentne narzędzia, które gromadzą i przetwarzają dane – mówi Roman Szczeciński, Relatiosnship Manager ds. Rynku Agro w EFL.
– Rolnicy nowoczesne maszyny i urządzenia postrzegają jako główny czynnik zwiększający wydajność i konkurencyjność w produkcji. Trendem w nowych maszynach jest szybkość, dokładność i inteligencja – przede wszystkim, a także pomiar, przekazywanie i odbieranie oraz analiza danych – dodaje.
Aby konkurować w produkcji roślinnej czy zwierzęcej oraz realizować strategię zrównoważonego rozwoju wsi i rolnictwa, gospodarstwa rolne muszą dziś inwestować w nowe maszyny.
– Dzisiaj rynek wymaga ograniczania kosztów, żeby prowadzona działalność przynosiła odpowiednią rentowność, co sprawia, że przedsiębiorstwa rolne, chcąc się rozwijać muszą iść krok do przodu, inwestując w najnowocześniejsze technologie, precyzyjne rolnictwo, rozwiązania informatyczne przetwarzające dane pozyskane z różnych urządzeń, ich analizę. Tylko w ten sposób są wstanie skutecznie konkurować na rynku – mówi Piotr Kamiński, Country Sales Manager Food&Agriculture w DLL. Zdaniem Romana Szczecińskiego wyzwania, jakie stoją przed podmiotami finansującymi gospodarstwa rolne, to ciągła obserwacja rynku i dostosowywanie oferty do potrzeb rolników, m.in. rozwój wynajmu długoterminowego maszyn, ubezpieczenia oraz rozwój strefy technologicznej, aby zachować konkurencyjność rynkową. Rozwój strefy technologicznej ma duże znaczenie szczególnie dla młodych rolników przejmujących gospodarstwa, którzy oczekują obsługi cyfrowej.
INWESTYCJE Z DOTACJAMI
W 2025 r. głównym motorem napędowym dla inwestycji w maszyny i urządzenia będą dopłaty dostępne w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) oraz w ramach nowego Krajowego Planu Strategicznego (KPS). Jest jeszcze sporo pieniędzy do wydania z PROW, ale czasu nie zostało już za dużo. Jednak to w dużej mierze zdominuje rynek maszyn i urządzeń w najbliższych miesiącach. Następnie do wykorzystania zostaną pieniądze z Krajowego Planu Strategicznego, w którym pieniędzy jest już mniej, wymagania trudniejsze oraz węższy zakres wspieranych inwestycji. A to może oznaczać niższą dostępność pieniędzy dla mniejszych gospodarstw.
– W nowym KPS-ie wspieramy przede wszystkim „zielone” inwestycje. A te maszyny są jednak dość drogie i nawet ze wsparciem dotacji mogą przekraczać możliwości małych gospodarstw. Więcej pieniędzy jest na dopłaty bezpośrednie, bo mamy ekoschematy, ale jednak te pieniądze nie finansują wprost inwestycji, one w dużej mierze finansują zakupy środków do bieżącej produkcji rolnej – mówi Piotr Domagała.
Roman Szczeciński z EFL podkreśla, że na inwestycje rolnicze wpływa także ogólna sytuacja na rynku rolnym m.in. ceny maszyn, jak rów nież czynniki gospodarcze i ekonomiczne. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną sytuację na rynku rolniczym są niestabilne ceny produktów rolnych.
– Szansy na poprawę koniunktury w najbliższych miesiącach upatrujemy w spadku stóp procentowych. Wyczekiwane przez środowisko rolnicze obniżenie stóp procentowych pozytywnie wpłynie na dostępność finansowania dla rolników. Do tej pory rolnicy koncentrowali się na inwestycjach, które modernizowały gospodarstwa rolne i miały na celu zwiększenie wydajności produkcji. Obecne wymogi polityki rolnej ukierunkowują inwestycje w nowym kierunku m.in. inwestycji w dobrostan zwierząt, Rolnictwo 4.0 czy też inwestycje w OZE (Odnawialne Źródła Energii) – mówi Roman Szczeciński. Podobnie mówi Waldemar Topiński, dyrektor Pionu Sprzedaży w Nest Lease, że prognozy dotyczące obniżenia stóp procentowych w 2025 r. będą sprzyjać decyzjom inwestycyjnym rolników.
– Pod koniec 2024 r. zauważalny był wzrost cen płodów rolnych, co bezpośrednio poprawia rentowność gospodarstw. Dodatkowym wsparciem są pieniądze z UE, związane zarówno z kończącymi się programami Modernizacji Gospodarstw Rolnych, jak i z nowymi inicjatywami, których nabory ruszyły w IV kwartale 2024 r. Dzięki temu spodziewamy się ożywienia w obszarze leasingu i wynajmu maszyn rolniczych w 2025 r. oraz dalszego stabilnego wzrostu w kolejnych latach – mówi Waldemar Topiński.
Partnerem materiału jest ZPL