Sprawdzają, czy kierowcy przestrzegają ograniczeń prędkości, czy dzieci nie przebiegają przez jezdnię i czy ich rodzice nie łamią przepisów, odprowadzając swoje pociechy. Początek roku szkolnego to czas policyjnej akcji "Bezpieczna droga do szkoły". Przyjrzeliśmy się, jak wygląda ona w praktyce.
Dochodzi godzina 8, gdy spotykamy się z policjantami nieopodal Szkoły Podstawowej nr 9 w Mysłowicach. Funkcjonariusze dokładnie lustrują okolicę.
- Bardzo dobrze oznaczone przejścia to podstawa - ocenia starszy sierżant Adam Śliwa (28 l.). - Są barierki ochronne i garby zwalniające. Widać, że tu ktoś pomyślał o bezpieczeństwie dzieci. Dobrze by było, żeby każda szkoła była tak zabezpieczona - podkreśla policjant.
Rodzice się cieszą
Policjanci bacznie zwracają uwagę na to, czy maluchy prawidłowo przechodzą przez jezdnię. - Na drugi raz dokładnie rozejrzyj się w każdą stronę - poucza małą dziewczynkę młodszy aspirant Marek Mikoś (38 l.). - I nie przechodź więcej w tym miejscu. Tam zaraz obok masz pasy, po których trzeba przechodzić - pokazuje dziewczynce zebrę.
Zadowoleni z obecności policjantów przy szkołach są rodzice uczniów. - Super, że ktoś dba o nasze dzieci - mówi uśmiechnięta Marzena Ładzińska (34 l.), mama pierwszoklasisty Marcela. - Mój syn pierwszy rok chodzi do szkoły i chciałabym, żeby zawsze bezpiecznie wracał po lekcjach - dodaje.
Jechał za szybko
Przenosimy się w okolice mysłowickiej Szkoły Podstawowej nr 16. Niestety, nie wszyscy kierowcy pamiętają tu o zdjęciu nogi z pedału gazu. Już po kilku minutach funkcjonariusze namierzają "suszarką" niesfornego kierowcę.
- Nie mam jeszcze dzieci, więc może nie myślę o nich - mówi skruszony Aleksander Biedroń (22 l.) z Tychów. - Przekroczyłem prędkość tylko o piętnaście kilometrów na godzinę. Ale będzie to dla mnie dobra nauczka - przyznaje kierowca, przyjmując mandat.
- Kara to 50 złotych i dwa punkty karne - informuje aspirant Marek Mikoś. - Sam mam siedmioletnią córkę Wiktorię i wiem, co przeżywają rodzice dzieci idących do szkoły. Wczoraj przy szkołach nałożyłem na kierowców aż sześć mandatów. Wszyscy jechali za szybko - mówi policjant.
Dzieci to skarb
- Każdy z nas ma lub będzie miał dzieci - podkreśla st. sierż. Adam Śliwa. - Pamiętajmy o tym, kiedy przejeżdżamy obok szkoły. Dzieci to naprawdę skarb i trzeba je szanować. A kto nie posłucha, będzie miał z nami do czynienia - ostrzega policjant.
Ostrzegają i karają
Nadkomisarz Włodzimierz Mogiła z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
Nasza akcja prowadzona jest dwutorowo. Z jednej strony spotykamy się z rodzicami i dziećmi, żeby opowiadać o różnych zagrożeniach, jakie czyhają w drodze do szkoły. Tłumaczymy, jak można je omijać. Oprócz tego zostały wzmożone patrole w najbardziej niebezpiecznych miejscach, a także przy szkołach. Kierowcy łamiący przepisy muszą się liczyć z mandatami.
UWAGA! KONKURS!
Wspólnie z policjantami z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach ogłaszamy konkurs dla naszych najmłodszych Czytelników. Wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie: Do jakiego wieku istnieje obowiązek noszenia w terenie niezabudowanym po zmierzchu elementów odblaskowych? Odpowiedzi należy przysyłać na kartkach pocztowych na adres naszej Redakcji: ul. ks. bpa Bednorza 2A-6, 40-384 Katowice
Czekamy do 15 września. Wśród autorów prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy 3 zestawy upominków. Do wygrania są gry komputerowe i policyjne maskotki Sznupek.