Zaginięcie trzech nastolatek z Tryńczy poruszyło całą Polskę. Trzy młode dziewczyny umówiły się na pizzę ze znajomymi w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Około 16.00 dziewczyny: dwie siostry Anna i Dominika oraz ich koleżanka Klaudia, wyszył z domu. Ale na noc nie wróciły, rodzin zaczęły się martwić i na własną rękę szukać zaginionych. W końcu sprawa trafiła na policję. Nastolatek szukali strażacy. W końcu spełnił się najgorszy scenariusz, okazało się, że dziewczyny nie żyją. Ich ciała wydobyto z samochodu, który został znaleziony na dnie rzeki Wisłok.
Śmierć trzech nastoletnich dziewczyn to ogromna strata dla ich rodzi. Brat jednej z ofiar wypadku, 19-letniej Klaudii, umieścił w Internecie wzruszający wpis dotyczący siostry. Jak napisał, wraz z braćmi stracił jedyną siostrę, a rodzice jedyną córkę: - W takich sytuacjach człowiek nie wie co powiedzieć, straciliśmy z braćmi jedyną kochaną siostrę a rodzice swoją ukochaną córkę, którą wszyscy najbardziej na świecie kochaliśmy, nie mam po prostu słów, jednak składam też rodzinom zmarłych najszczersze kondolencje, wiem co teraz przeżywacie, bo jesteśmy w tej samej sytuacji, życzę wam wszystkiego co najlepsze jesteśmy myślami również z wami ! Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
Sprawdź: Zaginięcie nastolatek z Tryńczy. REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ