Łyżwiński - cierpiący na schorzenie kręgosłupa - nie pojawiał się w sądzie od końca czerwca. Najpierw nie zgadzali się na to lekarze z Aresztu Śledczego w Piotrkowie. - W lipcu lekarze zgadzili się na udział oskarżonego w rozprawie, on natomiast odmawiał opuszczania aresztu - informuje Iwona Szybka, rzecznik sądu. - Dlatego dwie poprzednie rozprawy odbyły się bez niego - dodaje. Wczoraj Łyżwińskiego doprowadzono do sądu siłą.
Łyżwiński przed sądem w piżamie
2009-07-15
9:00
Stanisław Łyżwiński (55 l.) nie chce uczestniczyć w swoim procesie. Do sądu w Piotrkowie Trybunalskim przywieziono go wczoraj w piżamie. Nie chciał się ubierać i z aresztu wyprowadzony został wbrew jego woli.