Z auta została miazga

2008-08-26 4:00

Rozpędzony nissan uderzył w filar wiaduktu.

Makabryczny wypadek w Pyskowicach. Samochód osobowy roztrzaskał się w drobny mak o filar wiaduktu kolejowego. Młody kierowca zginął na miejscu.

Tak potwornego wypadku nie było tu dawno. Tragedia rozegrała się na drodze wojewódzkiej nr 903. Prowadzący nissana sunny 23-letni mężczyzna nie miał szans. Jego zmasakrowane ciało musieli wycinać z wraku strażacy.

- Badamy okoliczności tego tragicznego wypadku. Na razie nie wiadomo, dlaczego kierowca zjechał z drogi - mówi Janusz Jończyk ze śląskiej policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają