Patrol policji, który przyjechał na miejsce, zobaczył przez szybę mrożącą krew w żyłach scenę. Jeden z chłopaków celował bronią prosto w farmaceutkę i żądał pieniędzy.
Został obezwładniony przez funkcjonariuszy, podobnie jak jego kolega, który stał na czatach.
>>> Kronika kryminalna na SE.pl
Jak się okazało, był to już ich drugi tego typu skok. 17-latkom - Piotrowi S. i jego wspólnikowi Markowi S. grozi nawet 15 lat za kratami.