A o kogo? O Jolę Rutowicz. Bo jak ci młodzi dobrze postrzegają różnych szaleńców i chcą na nich głosować, to dlaczego nie mieliby zagłosować na Jolę - dowodził szwagier. I ten dżolero Tymochowicz, co z Leppera zrobił dżentelmena i gwiazdę politycznych salonów, mówi to samo. I twierdzi, że zmajstrowałby z Joli europosła - nadawał szwagier.
Co nie byłoby głupie zupełnie, bo wniosłaby do Parlamentu Europejskiego trochę koloru - różowego, ale zawsze. I co ważniejsze, zaraz obudziłaby w innych gwiazdach i gwiazdkach polityczny temperament. Już widzę, jak jedzie do Brukseli z Dodą i Gosią Andrzejewicz - rozmarzył się szwagier... - I Edytką Górniak też!