Z Dodą do Brukseli

2009-01-15 3:00

Analiza według szwagra. Co mnie obchodzi poseł Palikot? Ukarali go, to ukarali. I tak będzie dalej robił swoje. Ten typ tak ma. To po pierwsze. A po drugie - podkreślał szwagier - młodzi go lubią. Za to jego szaleństwo. A to młodzi wybiorą następną władzę... Stąd Platforma trzyma Palikota... Ale jak już mówiłem, nie o niego chodzi...

A o kogo? O Jolę Rutowicz. Bo jak ci młodzi dobrze postrzegają różnych szaleńców i chcą na nich głosować, to dlaczego nie mieliby zagłosować na Jolę - dowodził szwagier. I ten dżolero Tymochowicz, co z Leppera zrobił dżentelmena i gwiazdę politycznych salonów, mówi to samo. I twierdzi, że zmajstrowałby z Joli europosła - nadawał szwagier.

Co nie byłoby głupie zupełnie, bo wniosłaby do Parlamentu Europejskiego trochę koloru - różowego, ale zawsze. I co ważniejsze, zaraz obudziłaby w innych gwiazdach i gwiazdkach polityczny temperament. Już widzę, jak jedzie do Brukseli z Dodą i Gosią Andrzejewicz - rozmarzył się szwagier... - I Edytką Górniak też!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki