Kto powinien zadbać o naszą wiedzę finansową?
Polacy, odpowiadając na to pytanie, wymieniają najczęściej: szkołę, rodzinę i znajomych oraz media. Prostych porad finansowych możemy szukać sami – w prasie, w internecie lub w książkach. Wiedza teoretyczna jednak nie przyda się, jeśli nie zastosujemy jej w praktyce. Dlatego najpierw przyjrzyjmy się dokładnie naszym wydatkom – na co każdego miesiąca wydajemy pieniądze. Systematyczne prowadzenie domowego budżetu pozwoli na wyeliminowanie zbędnych wydatków i znalezienie choćby drobnych oszczędności.
Kupuj z głową
Stara zasada mówi, żeby na zakupy zawsze wybierać się z listą i pełnym żołądkiem. W ten sposób kupimy tylko to, czego faktycznie potrzebujemy i nie ulegniemy zachciankom. Równie ważne jest porównywanie cen – częste okazuje się, że drobne zakupy w osiedlowym sklepie wynoszą nas drożej niż te większe, ale jednorazowo zrobione w dyskoncie. Pamiętajmy też, że kusząca promocja może być tylko kolejnym niepotrzebnym wydatkiem, jeśli przed przyjściem do sklepu wcale nie planowaliśmy dokonywać takiego zakupu. Zanim wybierzemy się na zakupy, sprawdźmy wcześniej stan konta. Dzięki temu będziemy wiedzieli na co nas stać, a także nie będziemy musieli zastanawiać się, co zrobić, gdy przy kasie zabraknie nam pieniędzy.
Pamiętaj o terminach
Opóźnienia w zapłacie prawie zawsze oznaczają dodatkowe opłaty i karne odsetki. Dlatego warto pilnować terminów spłaty rat kredytu, pożyczki czy zadłużenia. Najłatwiej po prostu zaznaczyć sobie wszystkie daty w kalendarzu lub ustawić przypomnienie w telefonie. Należy pamiętać, że w płatnościach ważna jest data wpływu środków na konto, a nie data dokonania przelewu. Dlatego najlepiej zrobić płatności z wyprzedzeniem lub ustawić sobie polecenie zapłaty. Sprawdzajmy też, kiedy kończą nam się różne umowy – np. abonament telefoniczny lub internetowy. Po ich upływie automatycznie przedłużona umowa często ma już mniej korzystne warunki, co oznacza, że będziemy płacić więcej. Porównujmy i negocjujmy warunki przed odnowieniem umowy.
Planuj długoterminowo
Warto przyjrzeć się jeszcze naszym długoterminowym zobowiązaniom – w jaki sposób za nie płacimy i jak je planujemy. Jeśli mamy kredyt hipoteczny lub samochodowy, telewizor kupiliśmy na raty, a remont zrobiliśmy za pożyczone pieniądze, to znaczy, że mamy dużo comiesięcznych płatności. W tym wypadku każde opóźnienie lub zerwanie umowy może nas drogo kosztować. A stąd niestety już tylko krok do problemów finansowych. Czasem wystarczy jeden nieprzewidziany wypadek losowy, np. niespodziewany wydatek, choroba w rodzinie lub utrata pracy, by popaść w zadłużenie. Dlatego starajmy się posiadać mały budżet na niespodziewane wydarzenia, a dodatkowo rozplanowywać wydatki na cały rok i przewidywać planowane koszty. Letnie wyjazdy, komunia, prezenty świąteczne, czy początek roku szkolnego – pieniądze na te wydatki możemy zacząć odkładać nawet w drobnych kwotach z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Wówczas nie nadwyrężą one domowego budżetu.
Skontaktuj się z wierzycielem
A co zrobić, jeśli już popadliśmy w długi? Skontaktujmy się jak najszybciej z wierzycielem lub firmą obsługująca nasze zadłużenie. Jeden telefon może uchronić nas przed sądem, komornikiem czy wpisem do Rejestru Dłużników ERIF, a także dodatkowymi, niepotrzebnymi kosztami. Uzyskamy też wszystkie niezbędne informacje ̶ ile wynosi nasz dług i jakie mamy możliwości spłaty. Możemy też umówić się na spłatę zadłużenia w ratach, które będą dopasowane do naszej sytuacji finansowej. Taka forma płatności dostępna jest np. w firmie KRUK. Skorzystało już z niej tysiące Polaków. Warto rozwiązać swoje problemy finansowe i cieszyć się życiem bez długów.