Właściciel wozu szybko poinformował policję i już kilka godzin później funkcjonariusze z Babic i Izabelina tropili złodzieja. Przy pomocy jednostki z Ożarowa Mazowieckiego namierzyli go w podożarowskich Strzykułach. Na widok policyjnego pościgu kierowca wysiadł z kabiny i próbował się ukryć w pobliskich zaroślach. Zatrzymany nie próbował nawet zaprzeczać swojej winie.
Okazało się, że Radosław U. nie po raz pierwszy brał udział w kradzieży tira. Załadowany mrożonkami holenderski ciągnik siodłowy też był jego łupem. Mężczyzna miał przy sobie aż siedem dowodów rejestracyjnych takich wozów wraz z ubezpieczeniami, a w torbie, którą próbował ukryć - dwie różne tablice rejestracyjne. Wkrótce złodziej usłyszy zarzuty od Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie i stanie przed sądem.