Popisy wokalne Damiana B. nie zachwyciły sędziów, ale dzielnicowy z komendy w Bytomiu- Miechowicach, który oglądał „Mam talent” znalazł to czego szukał. Raper- amator okazał się bowiem poszukiwanym od września zeszłego roku złodziejem i wandalem.
Nieuchwytny dotąd 24-letni artysta widać zapomniał o niechlubnych wybrykach z przeszłości, bo inaczej nie pchałby się do telewizji. Stróże prawa szybko namierzyli łobuza, który od razu trafił za kratki. Czeka go 1,5 roku odsiadki.