Pomysłowość policjantów uratowała życie tonącemu mężczyźnie! Funkcjonariusze, którzy patrolowali centrum Wrocławia (woj. dolnośląskie), nagle usłyszeli przeraźliwy krzyk mężczyzny.
Okazało się, że nieszczęśnik wpadł do fosy miejskiej. Pech chciał, że brzeg był w miejscu wypadku niezwykle stromy, a w pobliżu nie było niczego, co mogłoby pomóc uratować mężczyznę. I wtedy policjanci wpadli na genialny pomysł. Szybko zdjęli pasy podtrzymujące ich broń i połączyli je ze sobą. Z tak sprytnie zrobioną "liną" zeszli do wody i wyciągnęli niedoszłego topielca. Okazało się, że wrocławianin wpadł do wody, bo spacerując, stracił równowagę. Dzięki błyskawicznej akcji ratunkowej nic mu się nie stało.