Joanna Fabisiak

i

Autor: Materiały prasowe Joanna Fabisiak

Kandydatka do Sejmu

Z SERCEM DO LUDZI - wywiad z Joanną Fabisiak

2023-10-02 0:05 Materiał sponsorowany

Jonna Fabisiak startuje z miejsca 14, lista numer 2.

Z jakiej listy Pani kandyduje?

Platforma skręciła w lewo, ja pozostałam wierna swoim zasadom. Kandyduję z listy Trzeciej Drogi. Odpowiada mi hasło „mniej kłótni, więcej pracy”, bo wiele ludzkich spraw czeka na pilne załatwienie.

Jak się pracowało, będąc w opozycji?               

Nie nudziłam się! Przyjęłam podczas dyżurów poselskich blisko pół tysiąca warszawiaków. Setki większych i mniejszych problemów udało się rozwiązać. W czasie pandemii też nie stałam z boku. A praca w Sejmie szła normalnie i było jej dużo.

Co udało się Pani zrobić w tej kadencji?

W pandemii szyliśmy maseczki, pomagałam umieszczać chorych na Covid - 19 w szpitalach. Po wybuchu wojny na Ukrainie organizowałam relokację uchodźców do Włoch i kursy języka polskiego, by mogli zacząć pracować.

Skutecznie interweniowałam w sprawie dziecięcych oddziałów psychiatrycznych w Szpitalu Wolskim i w Konstancinie. Działają obydwa, ale było ciężko a są tak potrzebne. Za prawdziwy sukces uważam wywarcie skutecznej presji na NFZ, by podjął refundację nowoczesnych leków na mukowiscydozę. To była sprawa życia lub śmierci dla tych pacjentów. To tylko niektóre z wielu załatwionych spraw.

Warszawa - czym dla Pani jest ?

To moje rodzinne miasto. Wiele lat byłam stołeczną radną. Znam ludzi i oni mnie znają i mają do mnie zaufanie, bo wiedzą, że nie zostawię ich bez pomocy. Nie zostawiłam na przykład samych sobie właścicieli małych warzywniaków. Ich sklepy miały być zlikwidowane w imię estetyki ulicy. Interweniowałam ostro i skutecznie. Kupcy mają nadal miejsca pracy a okoliczni mieszkańcy świeżutkie warzywa i owoce.

Z jakimi problemami najczęściej przychodzą ludzie do Pani biura?

To samotne matki, potrzebujące wsparcia i bardzo różnej pomocy, seniorzy uwięzieni w budynkach bez windy, niepełnosprawni, którzy krzyczą SOS – zajmijcie się nami. Odpowiadam na ich apel.

A praca w Sejmie?

Było trudno, bo nawet najlepsze poprawki do nowelizowanych ustaw odrzucali posłowie PiS. Przygotowałam ważną i potrzebną ustawę o egzaminach z języka polskiego online, poszła do kosza choć tysiące ludzi na nią czeka. Zajęłam się więc sprawami Polonii a szczególnie wzmacnianiem szkół przedmiotów ojczystych za granicą i odbieraniem dzieci polskim rodzicom. Za kilka dni powołamy w Londynie Centrum Pomocy Polakom w Potrzebie. To moja inicjatywa, bo nie możemy oddawać polskich dzieci w obce ręce.

A Pani praca społeczna?

To byłaby cała epopeja o wspaniałej młodzieży. Fundacja Świat na Tak, którą prowadzę od 30 lat, realizuje dwa projekty dla dzieci i młodzieży; konkurs „Ośmiu Wspaniałych” dla wolontariuszy i konkurs „Być Polakiem” dla młodzieży polonijnej.

Plany na następne 4 lata?

Wiele zamierzeń i planów. W ręce wyborców oddaję decyzję, czy będę je realizowała. Proszę o Państwa głos.

Z SERCEM DO LUDZI - wywiad z Joanną Fabisiak

i

Autor: Materiały prasowe

Materiał KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają