Z uśmiechem na twarzy obrabował bank

2009-11-17 18:00

To bezapelacyjny kretyn roku. Jakże inaczej nazwać człowieka, który nie zamaskowany napada na bank i jeszcze podczas skoku się uśmiecha do kamery. Takiej sztuki godnej angielskich komedii dokonał poszukiwany przez krakowską policję rabuś, który okradł jeden z banków w Krakowie.

Jeden z banków na osiedlu Kazimierzowskim w Krakowie-Nowej Hucie, spokojne poniedziałkowe popołudnie. Do boksu kasowego podchodzi mężczyzna w wieku około 35-40 lat z czarnym neseserem i wsuwa kartkę do okienka.
„Jeżeli mi nie dasz pieniędzy to użyję tego” – czyta kasjerka i spogląda na klienta, a ten mierzy w nią czymś, co wygląda na pistolet.

Przerażona kobieta ani przez chwilę nie zamierza roztrząsać, czy to prawdziwa broń, czy atrapa. Wydaje bandycie około 9 tys. zł, ten spokojnie je wkłada do nesesera i wychodzi z banku. Frajer nie wie, że ten - w jego przekonaniu - perfekcyjny skok jest filmowany przez system monitoringu. Dzięki temu policja ma bardzo dobrej jakości zdjęcia rabusia, które zdecydowała się udostępnić mediom z nadzieją, że ktoś rozpozna nagranego mężczyznę. Dodatkową motywacją jest 5 tys. zł nagrody ufundowanej przez szefa małopolskiej policji.

- Wszystkie osoby które rozpoznają mężczyznę na zdjęciach lub mają informacje pomocne w ustaleniu jego tożsamości proszone są o kontakt telefoniczny pod numerami telefonu: 12 61-52-908, 12 61-55-510 lub 997 – apeluje Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki