Przebiegły 19-latek z Jarosławia (woj. podkarpackie) długo szukał sposobu na to, jak wymigać się od kary. Kiedy auto chłopaka zostało odholowane na policyjny parking, a on sam upomniany przez funkcjonariuszy o tym, że za nieważne badania techniczne pojazdu i brak ubezpieczenia może nawet stanąć przed sądem, postanowił działać. Kupił butelkę wódki i przekupił 59-letniego diagnostę, który w zamian za alkohol bez wahania podbił mu przegląd samochodu. Czujni policjanci nie dali się oszukać nastolatkowi i natychmiast zorientowali się, że pieczątka pojawiła się w dowodzie rejestracyjnym długo po czasie. Chłopaka nie minie więc zasłużona kara.
Za przegląd dał w łapę
2008-12-16
3:00
Przebiegły nastolatek