Do zabójstwa przyznał się 16-letni uczeń pierwszej klasy miejscowego liceum. Chłopak opowiedział, jak z zimną krwią poderżnął gardło taksówkarzowi, a potem dźgał go w brzuch i głowę. Otóż nastolatek był nałogowym hazardzistą. Przegrał w karty dużą sumę pieniędzy i nie wiedział, jak oddać dług. Zamówił więc kurs w bezludne miejsce. Tam zabił, a ofierze zabrał 250 złotych. Policja chce, by był sądzony jak dorosły.
NOWY SĄCZ: Zabił taksówkarza, bo przegrał pieniądze w karty
2011-12-08
3:00
Policja schwytała mordercę 65-letniego taksówkarza z Nowego Sącza (woj. małopolskie).