Rafał i Agnieszka mieszkali razem w starej kamienicy, ledwo wiążąc koniec z końcem. Agnieszka zdecydowała się na straszny krok. Piękna dziewczyna postanowiła zarabiać na życie własnym ciałem i zatrudniła się w agencji towarzyskiej.
- To tylko dla pieniędzy - tłumaczyła ukochanemu. Ten jednak nie był w stanie pogodzić się z tym. Nocami, gdy ona "pracowała", on siedział w ciemnym i cichym mieszkaniu i popadał w rozpacz. Zamykał oczy i widział swoją Agnieszkę, jak w wyuzdanych pozach tańczy dla bandy śliniących się facetów, jak ci ją dotykają, pieszczą...
Nie był w stanie tego znieść. Ledwie kilka dni po tym, jak Agnieszka zaczęła pracować w agencji, wpadł w dziki szał. Gdy dziewczyna wróciła do mieszkania, rzucił się na nią. Skatował brutalnie, a następnie udusił kijem od szczotki.
Policja zatrzymała go już następnego dnia. Grozi mu dożywocie.