Zabił Patrycję bo była w ciąży

"Postanowiłem rozwiązać problem" - powiedział ten zwyrodnialec policjantom. Za zamordowanie nastolatki i swojego nienarodzonego dzieciątka gnić powinien w więzieniu do końca swych dni!

To był straszny widok. Półnagie zwłoki Patrycji G. leżały w wysokiej trawie na obrzeżach miasta. Na ślicznej twarzyczce nastolatki, której życie zostało tak brutalnie przerwane, zastygł wyraz przerażenia. Idąc na spotkanie z Jakubem W., ufna Patrycja nie sądziła, że ukochany chłopak szykuje jej i maleństwu, które rosło już w łonie, takie piekło...

Czwarty miesiąc ciąży

Patrycja była bowiem w czwartym miesiącu ciąży! Uczyła się w gimnazjum, dopiero zdała do trzeciej klasy.

- Normalna, sympatyczna dziewczyna. Lubiana przez wszystkich - mówi o niej Elżbieta Kozłowska, wychowawczyni klasy, do której chodziła Patrycja. Kobieta jest zszokowana tym, co się stało. W szkole nikt nie miał pojęcia, że Patrycja jest w ciąży z Jakubem W. Ukrywała to przed całym światem.

Swojego ukochanego, który okazał się bezlitosnym mordercą, poznała przez Internet. Gdy okazało się, że Jakub W. mieszka na tym samym osiedlu, ich znajomość rozkwitła.

"Załatwił" problem

Nikczemnik zbałamucił łatwowierną dziewczynkę. A kiedy już młodocianemu zboczeńcowi udało się ją zaciągnąć do łóżka, przestała go interesować. Jakub W. perfidnie zerwał z Patrycją i upolował sobie nową dziewczynę, kolejną zdobycz.

Policjanci zatrzymali wczoraj Jakuba W. Zwyrodnialec był w szoku, bo myślał, że nikt nie wpadnie na jego trop. Przyznał się do uduszenia Patrycji. Ten potwór wyznał, że zamordował dziewczynę, bo nie chciał, żeby wydało się, że to on jest ojcem dziecka.

"Postanowiłem załatwić ten problem" - mówił zimno z cynicznym uśmieszkiem na twarzy bezlitosny morderca.

- Motyw tej zbrodni jest szczególnie odrażający - mówi prokurator Mieczysław Orzechowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Kiedy zakończy się przesłuchanie Jakuba W., zwyrodnialcowi zostanie postawiony zarzut morderstwa. Oprawcy grozi dożywocie.