Zabiła syna, bo pił

2008-08-03 10:00

Całe życie dbała o jego wychowanie, a gdy to się nie powiodło, Maria O. (73 l.) zatopiła ostrze noża w piersi syna. Miała już dość poniewierania przez Helmuta ( 49 l.). Ciągle pił, bił i straszliwie obrażał. Uznała, że skoro dała mu życie, to może je i zabrać...

Ten dramat rozegrał się w Zabrzu (woj. śląskie). Helmut O. ( 49 l.) jak zwykle wrócił pijany z pracy. W domu dalej pociągał z butelki. Zrozpaczona matka próbowała odciągnąć Helmuta od flaszki, ale ten nie słuchał. Zamiast tego urządził jej kolejną awanturę. W końcu sponiewierana kobieta nie wytrzymała. Chwyciła za nóż i zadała mu cios w klatkę piersiową. Mężczyzna wykrwawił się na podłodze.Bracia i siostra zamordowanego Helmuta nie mają żalu do matki. - Gnębił ją tak długo, że w końcu doszło do tragedii - mówi Ginter (52 l.), jeden z braci. Maria O. została tymczasowo aresztowana. Za zabójstwo grozi jej nawet dożywocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki