Pomiędzy nim a sprzedawcą wybuchła kłótnia. Mężczyzna upierał się, że należy mu się bezpłatna zapalniczka, a kiedy stojący za ladą 22-letni chłopak nie chciał mu jej dać, zza pazuchy wyciągnął nóż i 11 razy wbił go w ciało sprzedawcy.
Potem odwrócił się na pięcie i uciekł. Na szczęście ktoś ze świadków błyskawicznie zawiadomił pogotowie i policjantów. Nożownik został zatrzymany kilkaset metrów dalej. Nadal miał krew na rękach i ubraniu. Był pijany. Alkomat wykazał 1,6 promila alkoholu we krwi. Już trafił do aresztu na 3 miesiące. Może spędzić za karatami nawet resztę życia.
Ząbki. Stanisław P. 11 razy dźgnął sprzedawcę
2011-08-04
4:00
Co strzeliło do głowy temu pijanemu idiocie? Stanisław P. (34 l.) robił zakupy na stacji benzynowej w Ząbkach. Zapłacił, zabrał swoje rzeczy i wyszedł. Wrócił jednak kilka minut później.