W piątek do aresztu trafił 45-letni mężczyzna podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku w nocy z soboty na niedzielę w Jemnej. Prawdopodobnie kierował wtedy samochodem marki Mitsubishi i stracił nad nim panowanie. Spośród trzech pozostałych pasażerów, jeden nie przeżył zderzenia z ogrodzeniem, a pozostali trafili do szpitala.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 2 miesiące. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi 45-latkowi nawet 12 lat pozbawienia wolności.