Zabił maczetą swoją 51-letnią matkę oraz 64-letniego ojczyma - z pochodzenia Duńczyka - i jego niepełnosprawnego 39-letniego syna. Następnie uciekł za granicę. Wszystko to działo się w 2011 r. Radosław W. stanie jednak przed polskim sądem. Dopiero teraz, bo ukrywał się na Ibizie, gdzie handlował narkotykami. Został za to złapany i musiał odsiedzieć 2,5-letni wyrok. Przekazany Polsce właśnie usłyszał zarzut potrójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Zobacz też: PEDOFIL na kolniach w Broku! Darek J: Uciekłem przed klerykiem pedofilem na drzewo
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail