ZABÓJCA MARKA ROSIAKA, Ryszard Cyba: PRZEPRASZAM wszystkich, ale to WINA KACZYŃSKIEGO - Zobacz LIST MORDERCY

- Roszczeniowa postawa oskarżonego, manifestacja poglądów politycznych i żądanie natychmiastowego opublikowania w mediach swojego oświadczenia wskazują na to, że Ryszard Cyba swoje działanie podzielił na dwa etapy. Pierwszy to zamach na życie pokrzywdzonych, a drugi - jak najszersze rozpowszechnienie motywów swojego działania - tłumaczył sędzia Grzegorz Wasiński.

- Sąd nie może ulec presji oskarżonego i dopuścić do przekazania opinii publicznej treści graniczących z nawoływaniem do popełnienia przestępstwa - mówił.

Prokurator postawił Cybie trzy zarzuty, z czego dwa najpoważniejsze dotyczą zamachu z pobudek politycznych na życie dwóch działaczy PiS. Od kul wystrzelonych z pistoletu Ryszarda Cyby zginął Marek Rosiak (+62 l.), a Paweł Kowalski (40 l.) został kilkakrotnie ciężko raniony nożem. Trzeci zarzut to nielegalne posiadanie broni.

Ubrany w czerwony kombinezon, oznaczający najbardziej niebezpiecznych przestępców, Cyba aktu oskarżenia słuchał w skupieniu. W ręku trzymał kartkę z odręcznie napisanym oświadczeniem. Można było z niej wyczytać, że przeprasza rodziny poszkodowanych, a całą winę za zdarzenie ponoszą Jarosław Kaczyński i jego partia.

List mordercy Ryszarda Cyby

"Na początku chciałbym przeprosić pokrzywdzonych, za to co zrobiłem. Ale winę ponosi PiS, Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński, który spóźnił się na samolot i nie chciał spóźnić się na uroczystości w Katyniu, doprowadził do katastrofy smoleńskiej przez zmuszanie załogi samolotu do lądowania w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i słabo wyposażonym lotnisku.

Według mnie to Lech Kaczyński jest największym Mordercą Polskim od czasu II wojny światowej. Ale ciemny lud wszystko kupi (Jacek Kurski, poseł PiS), buduje Mordercy pomniki, na które nie zasługuje. Na pomniki zasługuje tylko Generał Jaruzelski, który rządził Polską w trudnych czasach komunizmu, gdy byliśmy pod okupacją Związku Radzieckiego.

Ja byłem zbulwersowany sytuacją polityczno- -gospodarczą w Polsce. Chciałem swoim działaniem poruszyć opinię publiczną, obudzić społeczeństwo, by naprawdę rozliczyli polityków, którzy nie realizują zadań, do których zostali wybrani. W więzieniu wcale nie żyje się gorzej niż w Polsce na Wolności. Polska to jest dziki kraj, w którym nie funkcjonuje prawo, łamana jest konstytucja, brak równości w dostępie do pracy. Renciści i emeryci płacą tylko składkę zdrowotną, a reszta społeczeństwa musi płacić pełny ZUS oprócz (…) emeryci otrzymują emerytury i dalej pracują w zawodzie bez dnia."