Wydawałoby się, że w sprawie zabójstwa gen. Papały zawsze pozostaną niewiadome. Po próbie weryfikacji 11 wersji zabójstwa i przesłuchaniu ok. 400 świadków, nie pojawił się prawdziwy przełom.
Kiedy w 2009 r. ówczesny prokurator generalny Krzysztof Kwiatkowski wraz z prokuratorem okręgowym przenosili śledztwo do Łodzi, byli przekonani, że utkwiło ono w martwym punkcie i ciężko będzie o pełne wyjaśnienie sprawy.
Nieoczekiwany przełom w śledztwie
Teraz jednak may do czynienia z prawdziwym przełomem. Łódzka policja zatrzymała Igora Ł. "Patyka" podejrzanego o dokonanie zabójstwa. Igor Ł. znajduje się w Policyjnej Izbie Zatrzymań w Łodzi. "Patyk" jest świadkiem koronnym.
- Zeznania świadka koronnego, dowody, materiał wskazują, że do zabójstwa Marka Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej. Sprawcy zamierzali ukraść samochód gen. Papały. W trakcie napadu oddano śmiertelny strzał - powiedział Jarosław Szubert, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi.
Zeznania "Patyka"
Według zeznań Igora Ł. podczas nocy zabójstwa znajdował się on na parkingu, kradnąc samochody. Powiedział też, że widział Ryszarda Boguckiego, oskarżonego o współudział w zabójstwie Papały.
W sprawie Papały zatrzymanych jest 5 osób. Dwóm oskarżonym zarzuca się zabójstwo, dwóm pozostałym próbę napadu rabunkowego.
Prokuratorzy nie chcą potwierdzić wersji, jakoby do morderstwa doszło przypadkowo, przy próbie kradzieży samochodu. W tej sprawie wiele wyjaśni się w najbliższym czasie.
Do tej pory prokuraturze udało się posadzić na ławie oskarżonych tylko dwóch gangsterów: Andrzeja Z., ps. Słowik (50 l.), i Ryszarda Boguckiego (41 l.).