Poszkodowani górnicy zostali przewiezieni do szpitali. Stan dwóch z nich określany jest jako ciężki. Niektórzy po badaniach wrócili do domów.
W zabrzańskiej sztolni zewnętrzna górnicza firma prowadzi prace, dzięki którym w przyszłości ten zabytek górniczy zostanie udostępniony turystom. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach do wypadku doszło na poziomie ok. 30 m, stwierdzono tam podwyższone stężenie tlenku węgla.
Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu powiedział, że w akcji ratowniczej wzięły udział trzy zastępy ratowników górniczych. Z wyrobiska ewakuowano 13 osób, 10 z nich opuściło sztolnię o własnych siłach, trzy pozostałe osoby zostały wyniesione.
Na miejscu są przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, którzy będą decydowali o podjęciu dalszych działań. Do czasu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności wypadku prace w sztolni nie będą kontynuowane.