Na oczach żony i dziecka zdemolowali mieszkanie, a potem zaczęli do niego strzelać. Nie powstrzymało ich nawet to, że trzymał na rękach córkę. Na całe szczęście zarówno dziewczynce, jak i jej ojcu nic się nie stało. Zaraz po całym zajściu napastnicy uciekli. Po kilku godzinach zatrzymała ich policja. Obaj byli już wielokrotnie karani za rozboje i kradzieże. Niewykluczone, że z napadniętym bratem łączyły ich ciemne interesy.
Zabrze. Brat strzelał do brata, który miał na rekach dziecko
2018-04-28
6:00
Z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu. Przekonał się o tym 37-letni mężczyzna z Zabrza, na którego napadli w domu jego dwaj rodzeni bracia.