Student z Zabrza uczestniczył w internetowej akcji adopcji kotów. W sumie zaadoptował 20 zwierząt, wszystkie bestialsko zabił. Przeciw 28-latkowi toczy się postępowanie w prokuraturze.
>>> BESTIALSTWO WOBEC ZWIERZĄT! Zwierzęta zagłodzone, właściciel w szpitalu!
- Mężczyzna ten wykorzystuje te same środki, co wcześniej. W internecie szuka informacji o kotach przeznaczonych do adopcji - mówi Ewa Wesoły, przewodnicząca prozwierzęcego stowarzyszenia "Nadzieja na Dom" w wywiadzie dla tvn24.pl.
Zanim sprawa trafi do sądu i zapadnie wyrok, mężczyzna nadal może brać pod "opiekę" zwierzęta. W jednym z wywiadów przyznał, że planuje zaadoptować kolejne koty. Kto go powstrzyma?