Wczoraj rano w całym kraju ludzie zatrzymywali się na ulicach, by podziwiać częściowe zaćmienie Słońca. Chociaż nie wszędzie pogoda dopisała, to i tak każdy starał się jak najwięcej zobaczyć. - Cieszę się, że rozpogodziło się na jakieś 15-20 minut akurat wtedy, gdy mieliśmy maksimum zaćmienia - opowiada Janusz Wiland z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii, który z aparatem fotograficznym i lunetą o średnicy 60 cm czatował w Warszawie na zaćmienie. - Wiem, że na południu Polski było bardzo dobrze widać, ale na północy, gdzie mieliśmy największe zaćmienie, niestety najgorzej - dodaje. Ci, którzy przez chmury nie mogli podziwiać wczorajszego zjawiska, będą musieli poczekać do 20 marca 2015 roku, wtedy także zobaczymy w Polsce częściowe zaćmienie Słońca.
Zaćmienie Słońca zrobiło furorę
2011-01-05
3:00
Kilkanaście minut po godzinie ósmej rano tarcza słoneczna zaczęła maleć. O 9.36 przypominała księżyc w nowiu! Zrobiło się wyraźnie ciemniej, zapadła cisza, a ludzie wpatrywali się w niebo.