Wszystko przez alkohol. Goście bawili się świetnie na urodzinach w Mikołowie. W pewnym momencie 49-letni szwagier jubilatki pokłócił się z jednym z gości. W amoku alkoholowym wyjął nóż, dźgnął 41-latka prosto w serce i uciekł. Na miejscu natychmiast zjawiło się pogotowie, ale niestety nie udało się odratować mężczyzny. W tym czasie na komendę zgłosił się pijany 49-latek i oświadczył, że zabił człowieka. Został zatrzymany. Resztę życia może teraz spędzić w więzieniu.
Zadźgał nożem kolegę
2008-08-01
4:00
Miała być dobra zabawa, a skończyło się tragedią.