Spływające ze stoków wzgórz zwały ziemi i żwiru wdarły się na ulice miasteczka Busan, które jest położone na południe od stolicy kraju, Seulu. Choć przerażeni ludzie w popłochu uciekali przed falą powodziową, to nie udało im się uratować zaparkowanych na ulicach aut. Przygniecione tonami błota i kamieni wpadały na siebie jak kostki domina. Meteorolodzy nie mają wątpliwości, że to dopiero początek walki z żywiołem.
Zagłada w Azji
2009-07-17
4:00
Z siłami natury nie można wygrać! Szalejące w Korei Południowej deszcze spędzają sen z powiek milionom obywateli.