Zagadkowe morderstwo recepcjonistki w Londynie

Serish Waquar ( 23 l.) nie zdążyła nawet krzyknąć "ratunku", kiedy mężczyzna w czarnym prochowcu, z maską "Upiora w Operze" na twarzy, zadał jej śmiertelny cios nożem. Na szczęście potwór został szybko schwytany. Zamaskowany oprawca chciał popełnić samobójstwo, podrzynając sobie gardło. Mężczyzna zaczął krwawić i nie był w stanie daleko uciec.

Do tragedii doszło we wschodniej londyńskiej dzielnicy Plaistow. Pochodząca z Pakistanu Serish pracowała jako recepcjonistka w college St George. Właśnie miała kończyć pracę, gdy nożownik w białej masce wpadł do jej biura i rzucił się na jej koleżankę z pracy. Po chwili zmienił cel swojego ataku i to bezbronna Serish stała się jego ofiarą. Mężczyzna z zimną krwią zaczął ją dźgać w klatkę piersiową i szyję. Dziewczyna nie miała szans na przeżycie.