Kim jest mężczyzna, który szedł z zaginioną Ewą Tylman? Zdjęcie z MONITORINGU

2015-11-28 12:35

Ewa Tylman z Poznania zaginęła 22 listopada. Od tamtej pory nie dała znaku życia ani nikt jej nie widział. Na stronie na Facebooku "Zaginęła Ewa Tylman" administrator wrzucił zdjęcie z monitoringu, na którym widać Ewę z mężczyzną w niebieskiej bluzie. Okazuje się, że jest to jej kolega. Twierdzi, że nic nie pamięta i nie chce poddać się badaniu wariografem.

Ewa Tylman ostatni raz widziana była w nocy z 22 na 23 listopada na ul. Mostowej w Poznaniu. Jak informuje rodzina dziewczyny, 26-latka wychodziła z baru przy ul. Wrocławskiej. Szła w towarzystwie kolegi ulicą Podgórną. Dziewczyna rozstała się ze znajomym i miała iść do domu. Tam jednak już nie dotarła. Do dziś nie nawiązała też kontaktu z rodziną, a jej telefon nie odpowiada.

Na stronie na Facebooku "Zaginęła Ewa Tylman" administratorzy opublikowali zdjęcie z monitoringu z ulicy Mostowej 15 w Poznaniu. Widać na nim odwróconą tyłem dziewczynę, obok niej idzie mężczyzna w niebieskiej bluzie, który okazał się być jej kolegą. Jak podaje Tvn24.pl, mężczyzna nie chce poddać się badaniu wariografem. Twierdzi, że niczego nie pamięta.

- We wtorek odwiedziła nas policja w celu obejrzenia nagrań z naszego monitoringu. Okazało się, że nasz monitoring uchwycił część trasy Ewy. Nagranie zostało udostępnione panom z policji. Dziwię się jednak, że to my musimy publikować to zdjęcie. Wiadomym jest że łatwiej rozpoznać osobę po zdjęciu niż opisie w co była ubrana, szczególnie że kurtka towarzysza Ewy jest dość charakterystyczna i ciężko jej nie zauważyć - napisał na Facebooku przy zdjęciu Michał, który umieścił zdjęcie na profilu.

Ewa Tylman - jak wygląda?

Ewa Tylman ma 165 cm wzrostu i waży około 60 kg. Jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne włosy, proste do ramion, nos normalny z dołkiem na koniuszku. W chwili zaginięcia była ubrana w szary płaszcz do pasa z kapturem, czarne jeansowe spodnie, czarny sweter, czarne buty na obcasie i czarną torebkę z ćwiekami.

Co się stało z Ewą?

Niewykluczone, że kobieta została porwana - obezwładniona i siłą zaciągnięta do auta. Druga wersja zakłada, że doszło do wypadku, a jej ciało wpadło do rzeki. Trzecia wersja zakłada morderstwo...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają