Zaginięcie Ewy Tylman wciąż pozostaje nierozwiązaną zagadką. Wiemy, jedynie że kobieta bawiła się razem ze swoim znajomym Adamem Z. w pubie Mixtura w Poznaniu, skąd miała wyjść po godzinie 3 w nocy w kierunku mostu św. Rocha. I w tym miejscu ślad po zaginionej się urywa - jej spacer ze znajomym zarejestrował miejski monitoring, ale nic więcej nie widać. Przypomnijmy, że Adam Z. został umieszczony w areszcie oraz usłyszal zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. 2 kwietnia sąd zdecydował, że znajomy Ewy Tylman pozostanie w areszcie na kolejne trzy miesiące.
O tej sprawie pisaliśmy tutaj: Adam Z. podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman ZOSTAJE W ARESZCIE
Tymczasem teraz brat zaginionej postanowił ujawnić, jak wyglądał eksperyment procesowy z udziałem Adama Z. - Podczas porannego eksperymentu procesowego przyznał, że widzi jak Ewa tonie, było to jednak po prawej stronie od mostu (od strony miasta). Udowodniono, że zejście po schodach po tej stronie mostu, tak jak wskazał, nie miało miejsca - napisał Piotr Tylman na Facebooku.