17 lipca minęło 6 lat odkąd w tajemniczych okolicznościach zaginęł Iwona Wieczorek. Ostatni raz była widziana niedaleko swojego domu - na zapisie z monitoringu widać, jak schodziła na plażę, a potem ślad po niej zaginął. Były sprawdzane wszystkie możliwe tropy, jednak nikt nic nie wiedział i sprawa utknęła w martwym punkcie. Jak się jednak okazuje, teraz w sprawie tajemniczego zniknięcia 19-latki pojawiły się nowe fakty, dzięki którym być może uda się odnaleźć ciało kobiety. Wszystko za sprawą wspólnej pracy dziennikarzy śledczych z magazynu Reporter oraz Fundacji Na Tropie. Dzięki ich działaniom udało się ustalić dwuhektatowy teren, gdzie mogą się znajdować zwłoki Iwony Wieczorek. Jak podaje Express Elbląski, śledczy rozpoczęli już w tym rejonie poszukiwania. - Materiały przekazane są na tyle wiarygodne, że policja podeszła do nich bardzo poważnie i podjęła natychmiast działanie zakrojone na bardzo szeroką skalę. Wierzę, że przyniosą one efekt jakiego wszyscy oczekują – rozwiążą sprawę, którą Polska żyje 6 lat. W tej chwili nic więcej zdradzić nie mogę. Być może już za kilka dni będę mógł ujawnić więcej szczegółów - powiedział gazecie Jarosław Szostak, dziennikarz Reportera.
Zobacz: Zaginięcie Ewy Tylman z Poznania jak zaginięcie Iwony Wieczorek? Co łączy obie sprawy?
Iwona Wieczorek zaginęła w lipcu 2010 roku. Około godziny 4 rano dziewczyna wracała do domu z dyskoteki w Sopocie, gdzie była ze znajomymi. Jednak, jak zarejestrowały kamery monitoringu, nadmorskim deptakiem wracała już sama. Potem ślad po Iwonie urwał się.