Piotr Kijanka

i

Autor: ARCHIWUM

Zaginięcie Piotra Kijanki - najważniejsze pytania związane ze sprawą

2018-01-19 13:31

Zaginiony Piotr Kijanka od 6 stycznia jest poszukiwany przez rodzinę i policję. Mężczyzna wyszedł z imprezy urodzinowej żony i ślad po nim zaginął. Kamery monitoringu zarejestrowały jego postać na ulicy Miodowej. Później był widziany w okolicy Mostu Kotlarskiego. W tej sprawie wciąż rodzą coraz to nowsze pytania...

Tajemnicze zaginięcie Piotra Kijanki w Krakowie. 34-letni mężczyzna jest poszukiwany od 6 stycznia 2018 roku. 34-letni mężczyzna wracał z imprezy urodzinowej swej żony około godziny 23.30. Po raz ostatni Piotr Kijanka był widziany na ulicy Miodowej. Od tamtej pory nie kontaktował się z rodziną i nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Teraz policja opublikowała zdjęcia zaginionego i apeluje o pomoc w jego poszukiwaniach.

Dlaczego Piotr Kijanka wyszedł z imprezy urodzinowej żony?

Przyjęcie odbywało się w jednym z lokali na krakowskim Kazimierzu. Żona Piotra Kijanki musiał wyjść około godziny 22:00. Piotr został jeszcze trochę i o 23:20 wyszedł z lokalu. Wtedy po raz ostatni widziany był przez znajomych.

Kiedy rozpoczęto poszukiwania Piotra Kijanki?

Tuż po jego zaginięciu, czyli 6 stycznia 2018 roku. Policja podała rysopis Piotra Kijanki, który wygląda następująco - wzrost: ok. 170 cm, waga: ok. 78 kg budowa ciała: szczupła, oczy: ciemne, włosy: proste, krótkie, brunet, znaki szczególne: broda, blizna na prawym łokciu. W dniu zaginięcia mężczyzna ubrany był w: koszulkę koloru różowego, brązowe spodnie, ciemnozieloną kurtkę (długą do pasa), jasnobrązowe buty sportowe marki „Timberland”. Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionym, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krakowie: tel. 12 61 51 205, tel. 12 61 52 908 - całodobowy lub 997 - opisuje na swojej stronie internetowej policja.

Dlaczego poszukiwania Piotra Kijanki prowadzone były przy Moście Kotlarskim?

Ostatni zapis monitoringu pochodzi z ulicy Miodowej przy Hali Targowej. Widać na nim, jak Piotr idzie chodnikiem wzdłuż ulicy - w stronę domu (oś. Dąbie). Dlaczego więc, rozpoczęto przeszukiwać Wisłę na wysokości Mostu Kotlarskiego. Mieszkańcy Krakowa doskonale wiedzą, że odległość między tymi dwoma miejscami nie jest duża. To jednak nie wszystko! 6 stycznia Piotr Kijanka właśnie w okolicy Mostu Kotlarskiego widziany był przez dwóch rowerzystów. Po ich zeznaniach policja rozpoczęła przeszukiwania rzeki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki