Od ponad miesiąca tą sprawą żyje cała Polska. Ciągle nie udało się ustalić, co się stało z Piotrem Kijanką i dlaczego w feralny wieczór, 6 stycznia, po świętowaniu urodzin żony nie wrócił on do domu. Na razie wiadomo, że 34-letni mężczyzna wyszedł o godzinie 23.30 z jednej z krakowskich restauracji i zaczął iść w kierunku Mostu Kotlarskiego. W poszukiwania Kijanki - poza policją - zaangażowała się Grupa Specjalna Płetwonurków RP. Na profilu na Faceboooku "Zaginął Piotr Kijanka" możemy zobaczyć zdjęcia, na których zaznaczony jest teren poszukiwań mieszkańca Krakowa. Zeszłotygodniowe działania nurków nie przyniosły efektów. W poniedziałek, 12 lutego, poszukiwania zostaną wznowione. Policja prosi o kontakt osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionym (tel. 12 61 51 205, 12 61 52 908 - całodobowy lub 997).
Zaginięcie Piotra Kijanki. Tu będą szukać 34-latka. Nowe fakty
Zaginięcie Piotra Kijanki. W zeszłym tygodniu Grupa Specjalna Płetwonurków RP przeszukała Wisłę w rejonie, w którym widziany ostatnio był zaginiony mężczyzna. W poniedziałek, 12 lutego, nurkowie wznowią poszukiwania. Taką informację przekazali administratorzy profilu na Facebooku "Zaginął Piotr Kijanka". Kamery monitoringu ostatni raz zarejestrowały mężczyznę 7 stycznia.