Liczba osób zakażonych koronawirusem na świecie wciąż rośnie. W naszym kraju stwierdzono do tej pory 692 przypadków zakażenia koronawirusem, a osiem osób zmarło. Ministerstwo Zdrowia apeluje, żeby bez powodu nie wychodzić z domu i najbliższe tygodnie potraktować jako kwarantannę. W ten sposób ograniczymy ewentualne rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 W Polsce wprowadzono stan epidemii, dlatego część nadleśnictw wprowadziła zakazy wstępu do lasów. Za ich złamanie grozi mandat do 500 zł. Leśnicy przypominają też, że wiosna to okres, kiedy żmije zygzakowate budzą się z zimowego letargu. Ugryzienie przez jadowitego gada może doprowadzić nawet do śmierci.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje pracownik Parlamentu Europejskiego! Zmarł po zakażeniu koronawirusem
Żmija zygzakowata (Vipera berus) jest jedynym polskim gadem groźnym dla człowieka. Najczęściej, po zimowych chłodach, można ją spotkać na obrzeżach lasów, a także przy drogach i ścieżkach leśnych, gdzie zażywa słonecznych kąpieli. Na wiosnę, pod koniec marca, budzą się samce. Natomiast samice na powierzchnię wychodzą w kwietniu. W większości przypadków, żmija na widok człowieka będzie próbowała się ukryć. Kiedy jednak przez przypadek nadepniemy na gada, może się to zakończyć tragicznie. Choć rana po ukąszeniu bywa niezauważalna, jad jest bardzo niebezpieczny, ponieważ może spowodować wstrząs anafilaktyczny, a co za tym idzie - nawet śmierć człowieka.
Jak postępować w przypadku ugryzienia?
Człowiek ukąszony przez żmiję wymaga natychmiastowej pomocy medycznej. Trzeba jak najszybciej zgłosić się do najbliższego szpitala: tam lekarze podadzą antytoksynę w zastrzyku i zastosują odpowiednie do objawów leczenie. Wcześniej trzeba unieruchomić kończynę, bo ruch może przyspieszać wchłanianie jad. Ukąszenie jest szczególnie niebezpieczne w przypadku dzieci (ze względu na mniejszą wagę), oraz dla osób pod wpływem alkoholu. W takim przypadku jad rozprzestrzenia się po organizmie znacznie szybciej.
Leśnicy apelują, żeby pozostać w domach, a jeśli już się wybieramy na spacer do lasu, to zaplanujmy go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych. Na specjalnie przygotowanej mapie znajdującej się na stronie Lasów Państwowych możemy sprawdzić, do których lasów możemy się wybrać.