30- i 33-latek pochodzący z Krakowa od kilku tygodni okradali podhalańskie parafie. Na grzesznym uczynku przyłapał ich jeden z zakopiańskich księży, kiedy w piątek wieczorem próbowali zrabować pieniądze ze skarbonki przeznaczonej na ofiary wiernych.
- Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanych zarekwirowaliśmy specjalistyczny sprzęt, jakim ta dwójka dostawała się do wnętrza kościelnych skarbon. Były to między innymi łomy i wytrychy – mówi Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji w rozmowie z portalem zakopane.naszemiasto.pl.
Obydwoje zatrzymanych przebywa tymczasowo w areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Policja cały czas sprawdza, jak dużą kwotę mogli ukraść mężczyźni.