Chociaż panie robiły niemal identyczne zakupy, na tym samym targowisku w Sopocie i w tym samym czasie, to jednak się ze sobą nie spotkały. I choć były tak blisko siebie, nie miały okazji złożyć sobie świątecznych życzeń. Za to obie mogą pochwalić się udanymi zakupami.
Przeczytaj koniecznie: Wielkanoc polityków- jak politycy spędzą święta? Premier w Sopocie, Napieralski na zagranicznej wycieczce
Kasia Tusk (24 l.) pomagała mamie wybierać pietruszkę i inne warzywa, a kilkanaście metrów dalej córeczki Marty Kaczyńskiej wybierały z mamą jajeczka na pisanki.
- Pani Marta dawniej przychodziła tu z mamą, a teraz podtrzymuje rodzinną tradycję i na bazarek przychodzi z córeczkami - zachwycały się przekupki, życząc pani Marcie wesołego Alleluja.