ZAMACH na SEJM. Anders Breivik i Timothy McVeigh - na nich WZOROWAŁ SIĘ Brunobomber

2012-11-21 3:00

Zabójca z wyspy Utoya - Anders Breivik (33 l.) zabił 77 osób. Zamachowiec z Oklahoma City - Timothy McVeigh (†33 l.) zabił 168 osób. To właśnie na nich wzorował się Brunon K., który przygotowywał zamach na Bronisława Komorowskiego, Donalda Tuska oraz cały Sejm. Wszyscy działali sami, powodowały nimi jakieś szaleństwa, obsesje i frustracje.

Zabójca z wyspy Utoya - Anders Breivik (33 l.). Zabił 77 osób

Czy Brunon K. (45 l.), który planował zamach na prezydenta, premiera i Sejm, chciał być polskim klonem norweskiego mordercy z wyspy Utoya, Andersa Breivika (33 l.)? Podobieństw jest wiele, choćby działanie w pojedynkę czy kierowanie się pobudkami nacjonalistycznymi.

Norweski terrorysta, używając aż tony materiałów wybuchowych, dokonał zamachu w Oslo. Zginęło wtedy osiem osób. Tego samego dnia na wyspie Utoya, gdzie trwał obóz młodzieżówki norweskiej lewicowej Partii Pracy, zaplanował kolejną masakrę. Ubrany w policyjny mundur, przez ponad półtorej godziny strzelał do bezbronnych ludzi. Breivik zabił wtedy 69 osób, a 33 ranił. Został za to skazany na 21 lat więzienia.

O podobieństwach między Andersem Breivikiem i Brunonem K. mówi nam gen. Roman Polko (50 l.), były zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i dowódca GROM. - Zamachowiec Brunon K. to taki polski Breivik. Obaj działali sami, powodowały nimi jakieś szaleństwa, obsesje i frustracje. Jednocześnie w swoim działaniu odznaczali się dużą inteligencją. Na szczęście dla nas polski zamachowiec w odróżnieniu od norweskiego terrorysty został wcześniej wykryty przez służby - mówi nam gen. Polko.

Zamachowiec z Oklahoma City - Timothy McVeigh (†33 l.). Zabił 168 osób

Główny sprawca zamachu z 1995 r. w Oklahoma City (USA) - Timothy McVeigh (†33 l.) - był zdaniem śledczych jednym z tych, na których wzorował się Brunon K. Zresztą to, co planował chemik z Krakowa, było bardzo podobne do planu szaleńca z USA. Jeśli jednak udałoby się Brunonowi K., to skutki byłyby jeszcze straszniejsze od tego, czego byli świadkami Amerykanie. McVeigh skierował swój atak na budynek władz federalnych. Były żołnierz chciał się w ten sposób zemścić na rządzie za szturm na siedzibę sekty Gałąź Dawidowa w 1993 r., w czasie którego zginęły 82 osoby.

Do zamachu na budynek rządowy Timothy McVeigh użył ładunku wybuchowego, który skonstruował z pomocą innych. Bomba ważyła ok. 2,3 tony. Wybuch zniszczył 324 budynki w promieniu 6 ulic, spłonęło 86 samochodów. Eksplozja zabiła 168 osób, w tym 19 dzieci w ośrodku opieki na drugim piętrze, a rannych zostało 450 innych.

W trakcie procesu McVeigh tłumaczył się, że nie wiedział o dzieciach, bo być może postąpiłby inaczej. Został skazany na śmierć poprzez zastrzyk trucizny. Jego ostatnim życzeniem były lody miętowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają