O dzisiejszym spotkaniu poinformował Marcek Biernacki z klubu PO. - Komisja wcześniej zaplanowała spotkanie w siedzibie ABW, będziemy zapoznawali się z działaniem terenowych oddziałów Agencji na przykładzie oddziału warszawskiego ABW. W związku ze znanym już wszystkim zatrzymaniem zapoznamy się również z informacją ABW w tej sprawie - ujawnił polityk Platformy.
Członkowiek Prawa i Sprawiedliwości domagali się takiego spotkania juz w środę. Zdaniem Marka Opioły z PiS, komisja ds. służb specjalnych musi otrzymywać informacje o tego typu zdarzeniach na tych samych zasadach, co prezydent czy premier, a nie dowiadywać się o nich z mediów.
Marek Biernacki stwierdził natomiast, że będzie chciał poznać szczegółowy kalendarz informowania o sprawie najwyższych organów państwa, ponieważ są rozbieżności dotyczące tego, kiedy powiadomiono marszałka Sejmu. - Marszałek Sejmu powinna być informowana w tym samym momencie, co inne najważniejsze osoby w państwie - uważa poseł Platformy.
Konstanty Miodowicz, który przewodzi komisji powiedział, że informacji o planowanym zamachu udzieli szef ABW gen. Krzysztof Bondaryk.
We wtorek prokuratura i ABW poinformowały o aresztowaniu 45-letniego pracownika naukowego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Brunona K., który przygotowywał zamach bombowy w budynku Sejmu m.in. na prezydenta, premiera i członków rządu. Według ustaleń prokuratury powodowały nim "motywy nacjonalistyczne, ksenofobiczne i antysemickie".
ABW ustaliło, że mężczyzna, zatrzymany 9 listopada, zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu 4 tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie. Do eksplozji miało dojść podczas posiedzenia z udziałem prezydenta, premiera i ministrów - w trakcie rozpatrywania w Sejmie projektu budżetu.