Przypomnijmy - do zamachu w Berlinie doszło 19 grudnia, w 2016 roku. Anis Amri, zradykalizowany bojownik Państwa Islamskiego najpierw zastrzelił polskiego kierowcę ciężarówki Łukasza Urbana, a potem usiadł za kierownicą i wjechał w tłum ludzi, którzy byli zgromadzeni na jarmarku bożonarodzeniowym. W wyniku tego ataku, 12 osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych. Anis Amri został zastrzelony 23 grudnia w Mediolanie - próbował tam zaatakować policjantów podczas kontroli drogowej. Pogrzeb polskiego kierowcy odbył się 30 grudnia w jego rodzinnej miejscowości w woj. zachodniopomorskim, w Baniach.
Tymczasem 19 grudnia 2017 roku, polska prokuratura poinformowała, że zamierza przedłużyć śledztwo w sprawie zabójstwa Polaka i kradzieży ciężarówki.
Szczegóły opisywaliśmy tutaj: Zebrał pieniądze dla bliskich Łukasza Urbana. Tak podziękowała mu Polska [ZDJĘCIA]