Jak dowiedział się "Dziennik", już w tym tygodniu PiS wraz z SLD podtrzymają prezydenckie weto do ustawy medialnej, co znacznie przyśpieszy trwające już od kilku tygodni rozmowy o podziale stanowisk w mediach publicznych.
Gazeta twierdzi jednak, że na razie daleko do porozumienia między tymi partiami. Dwie sporne kwestie to obsada stanowiska prezesa telewizji i powstająca platforma cyfrowa, którą chce kontrolować zarówno SLD, jak i PiS.
Na fotel szefa TVP szans nie ma już Janusz Pietkiewicz. Mniej chętnie patrzy się też na Wojciecha Pawlaka. Najbardziej prawdopodobne jest więc rozwiązanie prowizoryczne, czyli powstanie zarządu tymczasowego.
Jak dowiedział się "Dziennik", do takiego zarządu ma wejść Sławomir Siwek oraz reprezentant lewicy. Kto nim będzie? Najpewniej Bogusław Piwowar, jeden z najbliższych współpracowników Roberta Kwiatkowskiego, gdy ten był prezesem TVP.
Sławomir Siwek powiedział w rozmowie z dziennikiem, że kluczowe rozstrzygnięcia zapadną tuż przed posiedzeniem rady nadzorczej 16 września.
Zamast Farfała będzie "prowizorka"?
Medialny sojusz PiS-SLD natrafił na pierwszą przeszkodę. Partie nie potrafią dojść do porozumienia, kto powinien zastąpić Piotra Farfała na stanowisku szefa TVP. W tej sytuacji pozostaje tylko jedno rozwiązanie - prowizoryczny zarząd tymczasowy.