Czym sobie zasłużyli na taki bonus? Tak naprawdę nie wiadomo, bo z miesiąca na miesiąc kondycja spółki jest coraz gorsza i niewykluczone, że 2009 rok TVP zamknie pod kreską.
Nie zważając na "przejściowe problemy", większość członków zarządu postanowiła hojnie obdarować kilka osób. Po blisko 50 tys. zł (trzykrotność pensji w wys. ok. 18 tys. zł brutto) oprócz Farfała i Urbańskiego dostanie także dwóch zawieszonych w grudniu członków zarządu: Sławomir Siwek i Marcin Bochenek.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", zarząd TVP ma prawo do nagród rocznych, gdy spółka wypracuje zysk. W 2008 r. zysk był, ale według szacunków spółki w tym roku telewizji publicznej grozi strata. Prezes Farfał, aby tę stratę ograniczyć, w popłochu tnie koszty. W ciagu kilku tygodni zrezygnował z wielu zapowiadanych inwestycji, zakupów, a nawet z prenumeraty części gazet.