Wszyscy, którzy ośmielili się wystąpić przeciw policjantom poniosą karę. W niedzielnych, krwawych starciach pod Stadionem Dziesięciolecia został zastrzelony 37-letni Nigeryjczyk. Wcześniej czarnoskórzy nielegalni handlarze spod stadionu otoczyli funkcjonariuszy, obrzucili ich butelkami i kamieniami.
Agresywni Afrykańczycy bronili 37-latka, bo stróże prawa zakuli go w kajdanki. W trakcie przepychanek padł strzał. Zginął Max z Nigerii.
Przeczytaj koniecznie: Dramat żony handlarza zastrzelonego na bazarze: Dlaczego policjant zabił mi męża?
Policja zatrzymała w sumie 33 osoby. 25 czarnoskórych handlarzy usłyszało zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, a jeden stawiania czynnego oporu. Podczas przesłuchania siedmiu z nich każdy miał tłumacza i adwokata. Afrykańczycy nie zostali w areszcie, na kolejny ruch prokuratury będą czekali na wolności. .